Prowansja. Coraz bliżej, coraz dalej…

Wyjazd z Hiszpanii dał nam do zrozumienia dwie rzeczy. 1-Kochamy Hiszpanię, co poznajemy po wielkiej tęsknocie za nią od samego momentu opuszczenia jej granic, 2-Nie wolno żegnać się z ukochanymi miejscami i ludźmi, bo życie jest jedno i nie ma co czekać na ponowne spotkania w przyszłych wcieleniach. Przecinanie kolejnych granic wyrywa nas nieco z…

Read More

Po drugiej stronie mocy. Santa Linya.

Bardzo dobrze, że Rodellar był mokry. Pomimo ostatnich tendencji powrotowych do ulubionych miejsc, cieszymy się, że nie powieliliśmy schematu i nie zagrzaliśmy miejsca w dobrze nam znanym kanionie. Nasz krokodyl płynie na fali przygody i nowych doświadczeń! A potrzebne nam to teraz szczególnie, kiedy obecny trip dobiega końca, odkrywcze smaki mamy mocno wyostrzone i lubimy kolekcjonować…

Read More