Być może lepiej być nie może. Sella

Pierwszy raz do Selli zawitaliśmy kilka miesięcy temu, w ramach chwilowej odskoczni od Chulilli. Spędziliśmy tam raptem dzień, wspinając się w niezbyt atrakcyjnym sektorze oferującym połogie nie grzeszące urodą drogi. Taki stan rzeczy dość szybko wygonił nas stamtąd i skierował do nieodległej Gandii. Wówczas nikomu szczególnie nie polecaliśmy Selli, chwaląc ją jednak za bogactwo natury…

Read More