Poprzednia część cała poświęcona była jednemu obszernemu tematowi- samochodowi. Dla tych, którzy chcieliby zasięgnąć kilka praktycznych rad, na czym skupić się kupując auto w długą podróż, proponuję zajrzeć tutaj.

Wyjazd w długą podróż to nie lada wyzwanie logistyczne. Dla niektórych przebrnięcie choćby wizją przez różne etapy przed i w trakcie podróży musi wiązać się z dokładnymi planami, tabelkami, karteczkami na lodówce i przypominajkami w telefonie. Inni z kolei, i my do nich się zaliczamy, wolą sprowadzać kwestie planningowe do minimum, pozwalając sobie na elastyczność i spontaniczność.

compass-163722_1280

 

Nasze przygotowania do podróży, nie licząc operacji samochód, trwały mniej więcej 3 miesiące. I pewnie mogłyby trwać więcej gdyby nie plan podróży nad którym dość intensywnie pracowaliśmy.

Oczywiście nie mam dla Ciebie gotowej receptury na idealny plan podróży, ale przychodzi mi do głowy wiele kwestii istotnych w aspekcie przygotowań do długich wojaży.

 

1. ZDEFINIUJ CELE PRZYŚWIECAJĄCE PODRÓŻY

Istnieje kilka ważnych powodów dla których warto określać sobie mniejsze i większe cele przyświecające Twojej podróży:

  • Nadają jej sens i kształt. Już sama perspektywa długiej podróży może być bardzo podniecająca, a myśli i wydarzenia krążące wokół niej chaotyczne, spontaniczne i szalone. Zachęcam Cię do zmapowania niektórych myśli przewodnich i do ukształtowania celów osobistych. Ich sukcesywna realizacja dodaje wartości nie tylko samej podróży ale także przynosi niesamowitego kopa, wzmacnia charakter, dodaje pewności siebie.
  • Skłaniają do refleksji, dialogu i podejmowania decyzji. Może Ci się wydawać, że podróż sama w sobie to już cel. Niemniej, warto zadawać sobie dużo pytań przed wyjazdem, zrobić osobistą albo- wspólnie z towarzyszami podróży- burzę myśli. Jestem przekonana, że dzięki temu jeszcze wiele dowiesz się o sobie, upodobaniach swoich i swojego towarzysza podróży (o ile nie jedziesz sam/a)
  • Materializują marzenia. Na pewno znana Ci jest lista marzeń, którą wielu podróżników podzieliło się na łamach swojego bloga. Mnie osobiście często wzrusza, kiedy zauważę jak ktoś skreśla z listy kolejne miejsce, czy wydarzenie, które długo przed podróżą pozostawało jedynie w sferze marzeń. Utworzenie takiej listy to ogromny krok w kierunku realizacji Twoich pragnień. A podróż jest ku temu wyjątkową okazją!

Jako para, stworzyliśmy sobie listę must do i must see, co było dla nas nie lada osiągnięciem, bo z reguły jesteśmy spontaniczni i nie lubimy przedwczesnych deklaracji. Lista co prawda była deklaratywna i istniała jedynie w naszych głowach, ale przecież nie będziemy sobie zapisywać, że chcemy dojechać do Afryki, bo raczej nie zapomnimy o tym zmierzając coraz bardziej na południe 🙂

 

2. ZAPLANUJ TRASĘ

Tutaj mogę posłużyć dobrymi, prostymi radami:w_drodze_dron

  • Kup tyle map ile potrzebujesz. Najlepiej każdego kraju do którego się wybierasz. Tradycyjna forma nawigacji utrzymuje przy życiu zmysł topograficzny i stanowi świetną formę pamiętnika dzięki możliwości rysowania podróży na mapie!
  • Jeździj palcem po mapie dotąd dokąd sobie jej nie zwizualizujesz! Poczytaj o miejscach, dowiedz się czegoś o historii i kulturze, przeszperaj internet i zechciej tam pojechać! Zacznij swoją przygodę zanim gdziekolwiek ruszysz- będzie to stanowić dodatkową motywację w momentach zwątpienia w przedsięwzięcie podróżnicze.
  • Rozmawiaj z innymi podróżnikami. Czytaj blogi podróżnicze i nie bój się kontaktować z innymi obieżyświatami. Na pewno każdy chętnie odpowie na nurtujące Cię pytania i wesprze Cię w świetnej decyzji o rozpoczęciu podróży życia._DSC0811
  • Koniecznie sam wyznaczaj sobie miejsca, do których chciałbyś trafić. Wizualizuj sobie swoją podróżniczą mapę i weź odpowiedzialność za plan trasy. Jeżeli nie wiesz gdzie dokładnie chcesz jechać- wyznacz kilka najważniejszych punktów a resztę pozostaw na spontaniczne decyzje. I tak w trakcie podróży zmienisz swój plan 100 razy!
  • Zapomnij o autostradach! Autostrady przeznaczone są do błyskawicznego przemieszczania się, są najczęściej ubogie w krajobrazy, są nudne i -po prostu- drogie! Oczywiście są wyjątki i na przykład w Austrii i Szwajcarii nie wyobrażam sobie nie wykupić winietki i poruszać się serpentynami góra-dół-góra-dół w tempie 50km/h. Z kolei we Francji przypadkowy wjazd na 70 km płatnej drogi może uszczuplić Twój budżet o kilkanaście euro. A jak uniknąć płatnych dróg i skąd wiedzieć gdzie się kończy a gdzie się zaczyna autostrada bez konieczności błądzenia? Wystarczy sprytna aplikacja GPS na androida, która wie, gdzie czają się wszelkie bramki. Nawigacja to rzecz, której nie powinno zabraknąć na Twojej przygotowawczej liście podróży, a powodów jest tyle, że przyjrzymy się tematowi w ramach osobnego wpisu.Daj żyć Twojej podróży. Skoro nie są to dwutygodniowe wakacje, nie potrzebujesz spieszyć się żeby zdążyć z miejsca do miejsca. Nieprzywiązywanie się do miejsc i dat daje fantastyczną wolność, która jest zdecydowanie największym skarbem każdej długiej podróży. Bądź elastyczny i nie oczekuj zbyt wiele – tak właśnie powstają najwspanialsze przygody!

 

3. STWÓRZ PRAKTYCZNĄ LISTĘ PRZEDWYJAZDOWĄ

Mimo, że naszą podróż postrzegam w dużej mierze za wyczyn spontaniczny to jednak, żeby móc cieszyć się spontanem przez cały rok, musieliśmy dopilnować wiele kwestii z totalnie różnych beczek. I absolutnie każdemu polecam- ZRÓB SOBIĘ LISTĘ NA 3 MIESIĄCE PRZED PODRÓŻĄ. Zapisuj w niej wszystkie najważniejsze rzeczy i sukcesywnie poszerzaj ją o nowe konieczności i skreślaj sprawy załatwione. Naprawdę, posiadanie listy zrzuca odpowiedzialność z Twojej głowy, która co chwilę musi ogarniać się w rzeczach pilnych, ważnych, mały i dużych. Nie będę tutaj wymieniać po kolei kwestii, o których warto pamiętać wybierając się podróż, bo uważam tą sprawę planowania za super proces, który owocuje wzmocnieniem poczucia odpowiedzialności za wszystko co dzieje się dookoła tej przygody! Mam za to kilka porad, które mogą się przydać w aspekcie tworzenia przedwyjazdowej  listy:

  • DŁUGA PODRÓŻ to NIE WAKACJE. Odłóż na bok myślenie o ilości par majtek do zabrania. Skup się na takich rzeczach, których nie będziesz mógł załatwić będąc z dala od swojego kraju, albo których niezałatwienie będzie znacznym logistycznym utrudnieniem. Jednocześnie pamiętaj, że nie dasz rady zabrać ze sobą całej szafy i „cennych” zawartości szuflad.  Wiem, że trudno jest rozstać się z większością rzeczy na tak długi czas, ale gwarantuję, że za chwilę nie tylko o nich zapomnisz-poczujesz mega ulgę, że już nie musisz ich wszystkich mieć!
  • OPTYMALIZUJ i jeszcze raz OPTYMALIZUJ. Zgniecenie jak największej ilości ciuchów w jak najmniejszej przestrzeni to nie jest rozwiązanie. Myśl o rzeczach uniwersalnych, jak na przykład wełniane ubrania, które doskonale sprawdzają się w każdych warunkach pogodowych i bardzo wolno ulegają procesowi „przepocenia”. Zaopatrz się w Kindla zamiast 20 książek, weź jeden aparat z wymienną optyką zamiast dwóch wielkich lustrzanek. I tak dalej i tak dalej… Potem jeszcze dwa razy się zastanów nad użytecznością przygotowanych rzeczy i dopiero decyduj o ich zabraniu.
  • URUCHOM PRIORYTETY. Najpierw zaopatrz się w rzeczy bez których nie obędziesz się na bezludnej wyspie, a potem zobacz ile miejsca zostało Ci na luksusy. Pojęcie luksusu oczywiście zmienia się w miarę podróżowania, ale o tym przekonasz się sam 🙂
  • PRZECZYTAJ KSIĄŻKĘ ASI GLOGAZY „SLOW FASHION”. Nikt tak doskonale jak Asia nie przekona Cię o tym, że mniej znaczy więcej, nie tylko w odniesieniu do garderoby, ale każdego aspektu życia. Po recenzję i możliwość nabycia odsyłam Cię tutaj.
  • NIE DAJ SIĘ ZWARIOWAĆ. Jak zaczniesz czytać setki różnych porad i pozbierasz je do kupy, może się okazać, że jesteś w stanie podołać już samym przygotowaniom. Skup się na tym, co dla Ciebie najważniejsze. Być może lubisz podróżować bez mapy, a jej posiadanie zabiera Ci zabawę. Lubisz papierowe książki i są dla Ciebie ważniejsze niż wersje elektroniczne? Nie zmieniaj swoich przekonań na poczet podróży i pod presją przygotowań. Albo przynajmniej testuj je zanim gdziekolwiek pojedziesz. Wybieraj to co najlepsze dla Ciebie, a nie co jest najlepsze zdaniem innych. W końcu to TWOJA przygoda.

Gwoli podsumowania, zachęcam Cię do nieograniczania się w marzeniach i dążeniach. Pamiętaj, że podróż to doskonały moment na realizację Twoich marzeń i celów!  Planowanie trasy nadaje Twojej podróży sens i pozwala Ci upewnić się w przekonaniu, że dokonujesz właściwej decyzji. I nawet, jeśli początki są chaotyczne i niełatwe, to w końcu dobrego złe początki.

A jeśli chcesz się przekonać jakie wartości niesie za sobą długa podróż, zaglądnij do naszego wpisu na temat super przemian.

My2

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *